Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
myślałam, że oni ze Sławkiem są zaprzyjaźnieni? Sławek się przecież widywał z Bobusiem, on go bardzo lubi! Jak to, ona przecież mówiła, że się z Bobusiem widziała, ale załatwiała jakieś ich wspólne sprawy...?!
- W duchy wierzysz. Wspólne, pewnie. Bobusia i Białej Glisty...
Zosia była wstrząśnięta.
- Nie do wiary! Co za kretyn z tego Bobusia! I Sławek taki sam idiota! Jesteś tego pewna? Skąd wiesz?
Spojrzałyśmy z Alicją na siebie, bo chociaż Zosia znała osoby dramatu lepiej ode mnie, to jednak przy ujawnieniu tajemnicy asystowałam ja, a nie ona.
- Zrobiłam coś w rodzaju świństwa - powiedziała z zakłopotaniem Alicja. - Ale po pierwsze bezwiednie
myślałam, że oni ze Sławkiem są zaprzyjaźnieni? Sławek się przecież widywał z Bobusiem, on go bardzo lubi! Jak to, ona przecież mówiła, że się z Bobusiem widziała, ale załatwiała jakieś ich wspólne sprawy...?!<br>- W duchy wierzysz. Wspólne, pewnie. Bobusia i Białej Glisty...<br>Zosia była wstrząśnięta.<br>- Nie do wiary! Co za kretyn z tego Bobusia! I Sławek taki sam idiota! Jesteś tego pewna? Skąd wiesz?<br>Spojrzałyśmy z Alicją na siebie, bo chociaż Zosia znała osoby dramatu lepiej ode mnie, to jednak przy ujawnieniu tajemnicy asystowałam ja, a nie ona.<br>- Zrobiłam coś w rodzaju świństwa - powiedziała z zakłopotaniem Alicja. - Ale po pierwsze bezwiednie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego