najbliższą mi osobą w zespole</> - mówi Ania Wyszkoni. <q>- Pierwszy krwotok miał w niedzielę, kiedy pojechaliśmy do Galerii Mokotów. Siedziałam z nim w samochodzie, bo nie chciał zostać sam</> - wspomina Ania. W poniedziałek przed galą Telekamer w Teatrze Polskim był tak zestresowany, że przed samym występem z tego wszystkiego znów miał krwotok. W środę około 3 nad ranem Adam miał trzeci, tym razem bardzo groźny krwotok, po którym przewieziono go do kliniki kardiologicznej w Zabrzu. Leży na oddziale intensywnej terapii. Nie będzie go na polskim finale Eurowizji. <q>- Adam nalega, żebyśmy wystąpili bez niego. Ale to już nie będzie to samo. Wiemy, jak