Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
w dawnym zaborze rosyjskim i nie były znane na Pomorzu, Warmii, Mazurach, w Wielkopolsce, na Śląsku i Podhalu.
Pająki bywały rozmaite. Krystaliczne formy konstruowano ze słomek nawlekanych na nitkę. Tworzyły piramidę graniastosłupów, nieraz rozbudowana. Przypominały strukturę kryształu, co wpłynęło na nazwę, jaka im nadajemy. Zresztą, upodabniały się nie tylko do kryształu. W 1956 r. na londyńskiej wystawie polskiej sztuki ludowej przyciągnęły uwagę dwóch poważnych panów - Hindusa i Anglika. Obchodzili je, ciesząc się jak dzieci. Byli to dwaj fizycy, laureaci Nagrody Nobla. Struktura pająków pani Leokadii Wolskiej z Włocławka przypominała im budowę jakichś związków chemicznych. Niewiele rozumiałem z tego, co mówili, ale
w dawnym zaborze rosyjskim i nie były znane na Pomorzu, Warmii, Mazurach, w Wielkopolsce, na Śląsku i Podhalu. <br>Pająki bywały rozmaite. Krystaliczne formy konstruowano ze słomek nawlekanych na nitkę. Tworzyły piramidę graniastosłupów, nieraz rozbudowana. Przypominały strukturę kryształu, co wpłynęło na nazwę, jaka im nadajemy. Zresztą, upodabniały się nie tylko do kryształu. W 1956 r. na londyńskiej wystawie polskiej sztuki ludowej przyciągnęły uwagę dwóch poważnych panów - Hindusa i Anglika. Obchodzili je, ciesząc się jak dzieci. Byli to dwaj fizycy, laureaci Nagrody Nobla. Struktura pająków pani Leokadii Wolskiej z Włocławka przypominała im budowę jakichś związków chemicznych. Niewiele rozumiałem z tego, co mówili, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego