Typ tekstu: Tekst pisany
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: W małym dworku
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1921
Jezio głupi. Hi, hi!
Wychodzi
Kurtyna
Koniec aktu pierwszego
AKT DRUGI
Ogród przed dworkiem Nibków w Kozłowicach. Jesień. Złote i czerwone drzewa. Na prawo sad z bielonymi pniami. Trochę na prawo idzie dróżka, szeroka na jakie dwa metry - z początku prostopadle do rampy, a następnie skręca na prawo, okrążając grupę krzewów i kwiatów. Na lewo grupa dużych drzew. Pod nimi (wypada prawie na środku sceny) stoi stół nakryty: masło, miód, ser, owoce, bułki i chleb. Jest ciepły wrześniowy poranek następnego dnia. Godzina dziewiąta. O jakie pięćdziesiąt kroków w głębi widać dworek
wśród drzew
SCENA PIERWSZA
Przy stole, twarzami do widowni, siedzą
Jezio głupi. Hi, hi!<br>&lt;hi rend="italic"&gt;Wychodzi&lt;/&gt;<br>Kurtyna<br>Koniec aktu pierwszego<br>&lt;page nr=119&gt; &lt;tit1&gt;AKT DRUGI&lt;/&gt;<br>&lt;hi rend="italic"&gt;Ogród przed dworkiem Nibków w Kozłowicach. Jesień. Złote i czerwone drzewa. Na prawo sad z bielonymi pniami. Trochę na prawo idzie dróżka, szeroka na jakie dwa metry - z początku prostopadle do rampy, a następnie skręca na prawo, okrążając grupę krzewów i kwiatów. Na lewo grupa dużych drzew. Pod nimi (wypada prawie na środku sceny) stoi stół nakryty: masło, miód, ser, owoce, bułki i chleb. Jest ciepły wrześniowy poranek następnego dnia. Godzina dziewiąta. O jakie pięćdziesiąt kroków w głębi widać dworek&lt;/&gt;<br>wśród drzew<br>SCENA PIERWSZA<br>&lt;hi rend="italic"&gt;Przy stole, twarzami do widowni, siedzą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego