mówili z zazdrością zagraniczni królowie.<br>- Szczęśliwy ten Maciuś - mówili ministrowie i ciężko wzdychali, bo myśleli, że jeśli im było trudno poradzić sobie z Maciusiem, kiedy wrócił z wojny, to o ile trudniej będzie teraz, kiedy wraca z kraju ludożerców.<br>- Jak wrócił z wojny, to nas do kozy wsadził, a teraz kto wie, czego się tam nauczył: jeszcze nas pozjada.<br>Maciuś wracał bardzo wesoły, że mu się podróż tak udała. Opalił się na słońcu, urósł, miał doskonały apetyt i nie wiedząc, co mówili między sobą ministrowie, postanowił sobie zażartować.<br>Jak zebrali się na królewską naradę, król Maciuś pyta się:<br>- Czy koleje już