Typ tekstu: Książka
Autor: Huelle Paweł
Tytuł: Weiser Dawidek
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1987
spod dębu na drugą stronę dolinki.
Napisałem już, że ostatnia eksplozja - choć wtedy nie wiedzieliśmy, że będzie ostatnią - a więc ostatnia eksplozja była inna nią poprzednie. Napisałem też, że obłok pyłu, drobin ziemi i strzępów trawy był jak olbrzymia trąba powietrzna ciemnego, prawie czarnego koloru, wąska u dołu, rozszerzająca się ku górze, i napisałem też, z czym skojarzyła mi się wiele lat później. I chociaż porównanie to jest może pretensjonalne, a nawet niedorzeczne, to przecież - czego nie napisałem i co czynię obecnie - trąba poruszała się prawie po całej dolince jak nakręcony niewidzialną ręką bąk, wsysając w swój wirujący tygiel małe patyki, zeszłoroczne
spod dębu na drugą stronę dolinki.<br>Napisałem już, że ostatnia eksplozja - choć wtedy nie wiedzieliśmy, że będzie ostatnią - a więc ostatnia eksplozja była inna nią poprzednie. Napisałem też, że obłok pyłu, drobin ziemi i strzępów trawy był jak olbrzymia trąba powietrzna ciemnego, prawie czarnego koloru, wąska u dołu, rozszerzająca się ku górze, i napisałem też, z czym skojarzyła mi się wiele lat później. I chociaż porównanie to jest może pretensjonalne, a nawet niedorzeczne, to przecież - czego nie napisałem i co czynię obecnie - trąba poruszała się prawie po całej dolince jak nakręcony niewidzialną ręką bąk, wsysając w swój wirujący tygiel małe patyki, zeszłoroczne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego