Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
potrzebujemy kultu, potrzebujemy tego wewnętrznego policjanta. Uważam, że religia neopogańska może się do tego nadawać lepiej niż chrześcijaństwo. Po pierwsze - neopogaństwo wprowadza tak samo element metafizyczny. Po drugie - w katolicyzmie mamy przewagę etyki miłości nad etyką obowiązku, natomiast neopogaństwo przywróciłoby należne miejsce obowiązkom wobec bytów wyższych, takich jak naród czy kultura, bez których niemożliwe byłoby nasze istnienie. Ludzie, którzy z narażeniem życia wynosili odłamki gzymsów z płonącego Zamku Królewskiego, być może bezwiednie dali wyraz temu, co chcę teraz powiedzieć - że człowiek nie jest wartością najwyższą.

- A co jest?

- Kultura, naród - byty, które wytworzyliśmy, ale nie jako jednostki, tylko jako ludzkość. Ci
potrzebujemy kultu, potrzebujemy tego wewnętrznego policjanta. Uważam, że religia &lt;orig&gt;neopogańska&lt;/&gt; może się do tego nadawać lepiej niż chrześcijaństwo. Po pierwsze - &lt;orig&gt;neopogaństwo&lt;/&gt; wprowadza tak samo element metafizyczny. Po drugie - w katolicyzmie mamy przewagę etyki miłości nad etyką obowiązku, natomiast &lt;orig&gt;neopogaństwo&lt;/&gt; przywróciłoby należne miejsce obowiązkom wobec bytów wyższych, takich jak naród czy kultura, bez których niemożliwe byłoby nasze istnienie. Ludzie, którzy z narażeniem życia wynosili odłamki gzymsów z płonącego Zamku Królewskiego, być może bezwiednie dali wyraz temu, co chcę teraz powiedzieć - że człowiek nie jest wartością najwyższą.<br><br> - A co jest?<br><br> - Kultura, naród - byty, które wytworzyliśmy, ale nie jako jednostki, tylko jako ludzkość. Ci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego