Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
ustrój - najczarniejsze czasy komunizmu czy pseudoidylliczne czasy demokracji - nikt na świecie nie może mi powiedzieć: siedź w domu i sprzątaj. Kiedy nie pracuję, popadam w melancholię.

- Żyjemy w czasach, gdy nawet mężczyźni pytani o wiek wahają się i nie są pewni, czy kobieta chce być traktowana jak dama, czy jak kumpel, którego się klepie po łopatce.

- Żeby to po łopatce. Widziałam pana, który publicznie poklepał swoją towarzyszkę poniżej pleców. A ona nie protestowała.

- Mężczyźni boją się takich kobiet jak pani, które - i tu porównanie przenoszę na grunt teatralny - "grają królowe i Hitlera w spódnicy, chodzą raz w atłasowych kreacjach, a raz
ustrój - najczarniejsze czasy komunizmu czy pseudoidylliczne czasy demokracji - nikt na świecie nie może mi powiedzieć: siedź w domu i sprzątaj. Kiedy nie pracuję, popadam w melancholię.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Żyjemy w czasach, gdy nawet mężczyźni pytani o wiek wahają się i nie są pewni, czy kobieta chce być traktowana jak dama, czy jak kumpel, którego się klepie po łopatce.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Żeby to po łopatce. Widziałam pana, który publicznie poklepał swoją towarzyszkę poniżej pleców. A ona nie protestowała.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Mężczyźni boją się takich kobiet jak pani, które - i tu porównanie przenoszę na grunt teatralny - "grają królowe i Hitlera w spódnicy, chodzą raz w atłasowych kreacjach, a raz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego