Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
na przejażdżkę powozem. Wprawdzie przejażdżka miała trwać cztery godziny tam i z powrotem, lecz tym lepiej. Niemiło jest tyle czasu smażyć się na słońcu, a i konie mniej się zmęczą.
Samochodem nie można było w tamtą stronę jechać, gdyż droga zbyt wiele sprawiała niespodzianek.
- Ta piękna panna, którą spotkałeś w kuźni, Hubercie, ma brata, który stale mieszka we Francji, sama zaś wychowała się w klasztorze. Ale parę lat temu, zaraz po śmierci swego ojca, przyjechała w te strony, osiadła w zamku i walczy o ten zamek z bratem.
Opowiadano pani Romeyowej niedawno, już nie pamięta kto, że brat chce ją spłacić
na przejażdżkę powozem. Wprawdzie przejażdżka miała trwać cztery godziny tam i z powrotem, lecz tym lepiej. Niemiło jest tyle czasu smażyć się na słońcu, a i konie mniej się zmęczą. <br>Samochodem nie można było w tamtą stronę jechać, gdyż droga zbyt wiele sprawiała niespodzianek. <br>- Ta piękna panna, którą spotkałeś w kuźni, Hubercie, ma brata, który stale mieszka we Francji, sama zaś wychowała się w klasztorze. Ale parę lat temu, zaraz po śmierci swego ojca, przyjechała w te strony, osiadła w zamku i walczy o ten zamek z bratem. <br>Opowiadano pani Romeyowej niedawno, już nie pamięta kto, że brat chce ją spłacić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego