widać. KIBIC III, właściciel baru ,,Pod Rozgniecioną Wszą", bierze ANTKA na stronę; siadają przy osobnym stoliku. Wchodzi muzykant z trąbką. Kiedy zapada kurtyna, słychać, jak zawiani kibice zaczynają towarzyszyć trąbce, na której grajek wycina ludowe, podmiejskie melodie, np. ,,Szarelke" ...<br> W pokoju MATKI, która siedzi w łóżku. Przy niej STASIEK z kwiatami w papierze.<br>STASIEK tajemniczo W sztabie też... pomagałem... no i przy głównym kapelanie... zawsze ta łacina. Zresztą teraz też (uwypukla kciukiem swą wstążeczkę) medal... w pewnym sensie za czyny.<br>MATKA Brawo.<br>STASIEK niby bagatelizując rzecz Cóż... było się tym oficerkiem. Każdy czymś był. A wie pani dobrodzika... te szlify (kładzie