z nich na czele z wszędobylskim Sebastianem namówiona przez p. prof. Bożenę Smyrgałę przeżywała powierzenie im funkcji młodych gospodarzy puławskiego Zlotu. W czasie imprezy okazało się, że bez ich uśmiechów, życzliwości i kompetencji zlot byłby nie pełny. to dobrze, że na ogólnopolskich imprezach zadania organizatorskie powierza się młodym. Bez tych łączników, przewodników i doradców uczestnicy Zlotu na pewno tak szybko by się nie "oswoili" z Puławami. Potwierdzili to wszyscy z którymi zdążyłem rozmawiać. Agnieszka Ołdytowska i Ewa Głębocka ze Społecznego Liceum z Białegostoku podkreślały to z całą mocą. Zachwycali ich tutaj ludzie. i ci z Puław i ci, którzy jak one