Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
i lądowanie pasażerów w niedzielę. Zapłacona przeze mnie kara za niewzięcie pilota i za godzinę postoju przy nabrzeżu to przysłowiowa kropla wody w oceanie tamtych wydatków.
NIESTETY jest to tylko RELATA REFERO . Osobiście tego szamańskiego LXODUSU nie byłem świadkiem. (s. 133)

Magiczny krąg

Ciężko chorego kapitana Mamerta Stankiewicza zniesiono na ląd. Na zastępstwo przyszedł do nas, na motorowiec "Piłsudski", w listopadzie 1935 roku kapitan Eustazy Borkowski. Poprzedzała go sława "cudotwórcy" - z powodu osobliwego sposobu bycia, swoistego systemu prowadzenia nawigacji i nieprawdopodobnego szczęścia, jakie mu towarzyszyło we wszystkich sytuacjach "bez wyjścia". Dla oficerów, którzy z nim dotąd nie pływali, był interesującą zagadką
i lądowanie pasażerów w niedzielę. Zapłacona przeze mnie kara za niewzięcie pilota i za godzinę postoju przy nabrzeżu to przysłowiowa kropla wody w oceanie tamtych wydatków.<br> NIESTETY jest to tylko RELATA REFERO . Osobiście tego szamańskiego LXODUSU nie byłem świadkiem. (s. 133) <br><br>&lt;tit&gt;Magiczny krąg&lt;/&gt;<br><br> Ciężko chorego kapitana Mamerta Stankiewicza zniesiono na ląd. Na zastępstwo przyszedł do nas, na motorowiec "Piłsudski", w listopadzie 1935 roku kapitan Eustazy Borkowski. Poprzedzała go sława "cudotwórcy" - z powodu osobliwego sposobu bycia, swoistego systemu prowadzenia nawigacji i nieprawdopodobnego szczęścia, jakie mu towarzyszyło we wszystkich sytuacjach "bez wyjścia". Dla oficerów, którzy z nim dotąd nie pływali, był interesującą zagadką
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego