Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie, opowiadanie dowcipów
Rok powstania: 2001
drób, jaki był, wszystko co tylko. Koty nie-koty, psy, gęsi, kaczki, kury, wszystko. I mówi, słuchaj...
Panie Zbyszku, przepraszam na sekundkę. Może obciąć panu paznokcie u tej lewej nogi też?
Można.
No bo tutaj u prawej bardzo ładnie obcięłam.
I... no i taka historia jest. Mówi, słuchaj, ty stary łajdaku, jak będziesz mi tak ten drób załatwiał, to ty nogi wyciągniesz. Rano robi obejście, patrzy, a kogut nogi wyciągnął i leży martwy. A widzisz, stary łajdaku, a widzisz, mówiłem ci. No i po co ci to było? No i co? Zdechłeś i teraz już po już po po zabawie, po
drób, jaki był, wszystko co tylko. Koty nie-koty, psy, gęsi, kaczki, kury, wszystko. I mówi, słuchaj...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Panie Zbyszku, przepraszam na sekundkę. Może obciąć panu paznokcie u tej lewej nogi też?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Można.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No bo tutaj u prawej bardzo ładnie obcięłam.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;I... no i taka historia jest. Mówi,&lt;q&gt; słuchaj, ty stary łajdaku, jak będziesz mi tak ten drób załatwiał, to ty nogi wyciągniesz&lt;/&gt;. Rano robi obejście, patrzy, a kogut nogi wyciągnął i leży martwy.&lt;q&gt; A widzisz, stary łajdaku, a widzisz, mówiłem ci. No i po co ci to było? No i co? Zdechłeś i teraz już po już po po zabawie, po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego