gdy patrzyłem na jej twarz na tym rysunku widziałem w nim wszystko to, co wówczas odczuwałem. Święta rzecz! Wszystkie rysunki znajdujące się w tej kolekcji cechuje śmiałość i wyczucie kreski i plamy.<br>Jeśli chodzi o malarstwo Marii Płonowskiej jest to sprawa wymagająca obszerniejszego omówienia.<br>Potępienie, zwalczanie, to znów przywracanie do łask przez krytykę, malarstwo realistyczne, było i chyba będzie, dopóki ludzie będą istnieć w swej dotychczasowej anatomicznej postaci. Dlatego też patrząc na obrazy pani Marii, widzę wśród nich swoje własne odczucia, wahania, niepewności jakich doznałem w odniesieniu do siebie. Artystka żyła w czasie gdy pejzaż stanowił bardzo ważną dziedzinę malarstwa. Minęły