Typ tekstu: Książka
Autor: Kern Ludwik Jerzy
Tytuł: Ferdynand Wspaniały
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
jaki śliczny piesek! - I rzucił w jego stronę tę trzecią, najmniejszą kostkę, którą sobie zostawił na deser. Niestety, Krokodylek był gapą i nie złapał jej, kiedy przelatywała mu obok nosa.
- Nie udało się tym razem - powiedział z uśmiechem Ferdynand. - Zaraz ci pokażę, jak to się robi. Niech ktoś z państwa łaskawie rzuci coś w moją stronę.
Pani w zielonym kapeluszu rzuciła kawałek bułki. Nie ruszając się ze swego miejsca, Ferdynand otworzył usta i bułka natychmiast w nich zniknęła.
- Pan jest wspaniały! - zawołała pani w zielonym kapeluszu. - Patrz, Krokodylku, jaki pan jest wspaniały!
Wszyscy jej przytaknęli i zaczęli na wyścigi rzucać w
jaki śliczny piesek! - I rzucił w jego stronę tę trzecią, najmniejszą kostkę, którą sobie zostawił na deser. Niestety, Krokodylek był gapą i nie złapał jej, kiedy przelatywała mu obok nosa.<br>- Nie udało się tym razem - powiedział z uśmiechem Ferdynand. - Zaraz ci pokażę, jak to się robi. Niech ktoś z państwa łaskawie rzuci coś w moją stronę.<br>Pani w zielonym kapeluszu rzuciła kawałek bułki. Nie ruszając się ze swego miejsca, Ferdynand otworzył usta i bułka natychmiast w nich zniknęła.<br>- Pan jest wspaniały! - zawołała pani w zielonym kapeluszu. - Patrz, Krokodylku, jaki pan jest wspaniały!<br>Wszyscy jej przytaknęli i zaczęli na wyścigi rzucać w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego