Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wszystkich wypuszczono, ale dzień później biskup - jako jedyny z całej grupy - znów trafił za kratki. Tym razem sędzia nakazał 30-dniowy areszt. - Aby biskup nie uciekł z kraju przed procesem - argumentował. Duchownemu postawiono zarzut szerzenia religijnej, rasowej i etnicznej nietolerancji. Jeśli sąd uzna go za winnego, grozi mu do 3 lat więzienia.
W Serbii nikt nie ma wątpliwości, że aresztowanie biskupa ma podtekst polityczny. - Aresztowanie władyki Jowana jest najprawdopodobniej aktem politycznym. Potrzebny jest im w więzieniu jako symbol. Daleko odbiega to od obowiązującego kanonu. To tragedia i powód do smutku. Tragedia chrześcijaństwa i smutek dla prawosławia - powiedział "Rz" Petar Lukić, proboszcz
wszystkich wypuszczono, ale dzień później biskup - jako jedyny z całej grupy - znów trafił za kratki. Tym razem sędzia nakazał 30-dniowy areszt. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Aby biskup nie uciekł z kraju przed procesem&lt;/&gt;&lt;/&gt; - argumentował. Duchownemu postawiono zarzut szerzenia religijnej, rasowej i etnicznej nietolerancji. Jeśli sąd uzna go za winnego, grozi mu do 3 lat więzienia.<br>W &lt;name type="place"&gt;Serbii&lt;/&gt; nikt nie ma wątpliwości, że aresztowanie biskupa ma podtekst polityczny. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Aresztowanie władyki Jowana jest najprawdopodobniej aktem politycznym. Potrzebny jest im w więzieniu jako symbol. Daleko odbiega to od obowiązującego kanonu. To tragedia i powód do smutku. Tragedia chrześcijaństwa i smutek dla prawosławia&lt;/&gt;&lt;/&gt; - powiedział &lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Petar Lukić&lt;/&gt;, proboszcz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego