Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
zgodnie z regulaminem swego cechu również urządzali sobie bankiety, przestrzegali jednak zasad trzeźwości i dyscypliny. Carcopino zwraca uwagę na dużą uprzejmość i skromność biesiadników, z których każdy otrzymywał, jeśli to była chłodna pora roku, "chleba za dwa asy, cztery sardynki i amforę ciepłego wina". Ale to działo się już w latach, kiedy coraz głębiej przenikały między lud rzymski idee nowej religii, zmieniając charakter tych bankietów z cenae w agapae. Z libacji w wieczerzę. "Pije się tyle, ile wypada ludziom skromnym" - zauważa Tertulian.
Pierwsze wieki chrześcijaństwa nie przyniosły jednak całkowitego przełomu, choć próbowano nieraz utwierdzić ludzi w biblijnym przekonaniu, że "wino ku
zgodnie z regulaminem swego cechu również urządzali sobie bankiety, przestrzegali jednak zasad trzeźwości i dyscypliny. Carcopino zwraca uwagę na dużą uprzejmość i skromność biesiadników, z których każdy otrzymywał, jeśli to była chłodna pora roku, "chleba za dwa asy, cztery sardynki i amforę ciepłego wina". Ale to działo się już w latach, kiedy coraz głębiej przenikały między lud rzymski idee nowej religii, zmieniając charakter tych bankietów z cenae w agapae. Z libacji w wieczerzę. "Pije się tyle, ile wypada ludziom skromnym" - zauważa Tertulian.<br>Pierwsze wieki chrześcijaństwa nie przyniosły jednak całkowitego przełomu, choć próbowano nieraz utwierdzić ludzi w biblijnym przekonaniu, że "wino ku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego