ludzie nie mają pieniędzy.<br><br><tit>Taka praca</><br><br>Jak wspomina D. Buksa, ostatnio wykonał krowie zabieg, za który zapłacono mu 30 zł. - Patrząc finansowo, to faktycznie się może nie opłacać, gdyż musiałem dojechać na miejsce, ale nie zawsze to jest najważniejsze - twierdzi. <br>Jak się okazało, właścicielka krowy z Przedmościa trafiła także do lecznicy przy ul. Sikorskiego. - Była bardzo zdenerwowana, gdy do nas przyszła - powiedziała lekarz Stanisław Beleć. - Lekarz dał jej leki dla zwierzęcia i zapewnił, że gdyby stan krowy się pogorszył, ma do nas zatelefonować, a wtedy ktoś pojedzie na miejsce. Zwierzętami na wsi też trzeba się zajmować, bez oceniania pomocy przez pryzmat