Typ tekstu: Książka
Autor: Janusz Tazbir
Tytuł: Silva rerum historicarum
Rok: 2002
Jeśli autorzy diariuszy dawali wyraz swej wrażliwości estetycznej, to raczej pod wpływem uroków krajobrazu niż w wyniku zetknięcia się z pięknem budownictwa, rzeźby czy malarstwa. Czasami przepisywano poczciwie (i dość mechanicznie) całe fragmenty obcych przewodników, jak to czyni podróżujący w latach 1646-1650 po zachodzie Europy Hieronim Gratus Moskorzowski. Członkowie legacji, która w 1573 roku udała się do Paryża po Henryka Walezego, a w 1646 tamże po Ludwikę Marię, wydają się nie zauważać skutków wojen religijnych (recte: wojny trzydziestoletniej). Czyżby nie chciano dostrzec całej grozy towarzyszącej tym krwawym zmaganiom? A może się z nią już oswojono? Zapotrzebowanie na#mówiąc dzisiejszym językiem
Jeśli autorzy diariuszy dawali wyraz swej wrażliwości estetycznej, to raczej pod wpływem uroków krajobrazu niż w wyniku zetknięcia się z pięknem budownictwa, rzeźby czy malarstwa. Czasami przepisywano poczciwie (i dość mechanicznie) całe fragmenty obcych przewodników, jak to czyni podróżujący w latach 1646-1650 po zachodzie Europy Hieronim Gratus Moskorzowski. Członkowie legacji, która w 1573 roku udała się do Paryża po Henryka Walezego, a w 1646 tamże po Ludwikę Marię, wydają się nie zauważać skutków wojen religijnych (recte: wojny trzydziestoletniej). Czyżby nie chciano dostrzec całej grozy towarzyszącej tym krwawym zmaganiom? A może się z nią już oswojono? <page nr=20> Zapotrzebowanie na#mówiąc dzisiejszym językiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego