Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3 (33) marzec
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Denerwuje mnie przepis ograniczający prędkość samochodów na terenie Warszawy.
CKM: Jakie jest lekarstwo na martwe prawo?
L.F.: Na wykładach mówię swoim studentom: jeśli ludzie wydeptali ścieżkę na trawniku, to są dwa wyjścia. Można postawić znak zakazu, a obok policjanta, który będzie karał mandatami. Można również w tym miejscu zrobić legalne przejście. Osobiście jestem za tym drugim rozwiązaniem.
CKM: Dlaczego język prawny jest niezrozumiały?
L.F.: Uważam, że żargon prawniczy jest podobny do medycznego lub inżynierskiego. Używanie skomplikowanego słownictwa jest dowodem zawodowego wtajemniczenia. Fachowcy w danej dziedzinie porozumiewają się nim jak szyfrem. Klient nie powinien za wiele rozumieć i za to
Denerwuje mnie przepis ograniczający prędkość samochodów na terenie Warszawy.&lt;/&gt;<br>&lt;who7&gt;CKM: Jakie jest lekarstwo na martwe prawo?&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;L.F.: Na wykładach mówię swoim studentom: jeśli ludzie wydeptali ścieżkę na trawniku, to są dwa wyjścia. Można postawić znak zakazu, a obok policjanta, który będzie karał mandatami. Można również w tym miejscu zrobić legalne przejście. Osobiście jestem za tym drugim rozwiązaniem.&lt;/&gt;<br>&lt;who7&gt;CKM: Dlaczego język prawny jest niezrozumiały?&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;L.F.: Uważam, że żargon prawniczy jest podobny do medycznego lub inżynierskiego. Używanie skomplikowanego słownictwa jest dowodem zawodowego wtajemniczenia. Fachowcy w danej dziedzinie porozumiewają się nim jak szyfrem. Klient nie powinien za wiele rozumieć i za to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego