Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 03.30
Miejsce wydania: Przemyśl
Rok: 2005
ukraińskiego bazaru przy ulicy Wilsona. Zarówno stan urządzeń, jak i nawierzchni placu urąga - zdaniem autora listu - normom higienicznym, zasadom bezpieczeństwa i najzwyklejszemu poczuciu estetyki, które winny obowiązywać w państwie będącym członkiem UE. "Jeżeli już dopuszczamy do użytkowania teren, na którym obywatele innych państw mogą zajmować się drobnym handlem, mniemam że legalnym, to nie godzi się, by czynili to w warunkach wręcz uwłaczających godności ludzkiej. Dotyczy to również mieszkańców naszego miasta, którzy dokonują tam zakupów. Czy można wszystkich użytkowników bazaru traktować jako ludzi drugiej kategorii?" - napisał oburzony radny. "Ufam, że pan prezydent nie tylko z troską pochyli się nad tematem, ale wreszcie
ukraińskiego bazaru przy ulicy Wilsona. Zarówno stan urządzeń, jak i nawierzchni placu urąga - zdaniem autora listu - normom higienicznym, zasadom bezpieczeństwa i najzwyklejszemu poczuciu estetyki, które winny obowiązywać w państwie będącym członkiem UE. "Jeżeli już dopuszczamy do użytkowania teren, na którym obywatele innych państw mogą zajmować się drobnym handlem, mniemam że legalnym, to nie godzi się, by czynili to w warunkach wręcz uwłaczających godności ludzkiej. Dotyczy to również mieszkańców naszego miasta, którzy dokonują tam zakupów. Czy można wszystkich użytkowników bazaru traktować jako ludzi drugiej kategorii?" - napisał oburzony radny. "Ufam, że pan prezydent nie tylko z troską pochyli się nad tematem, ale wreszcie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego