wie o tym sekretariat Rady Bezpieczeństwa ONZ. Mogą być sankcje, międzynarodowa blokada. Oni tego nie chcą - wyjaśnia płk Limanowski.<br><br>"Misjonarze", bo tak mówią o sobie weterani misji pokojowych ONZ, dzielą wyjazdy na lepsze i gorsze. Lepsze - na przykład do Libanu i Izraela, gorsze - do Kambodży i Angoli.<br><br><tit>Piekło tropików</><br><br>- Żar lejący się z nieba, wilgoć, węże, komary, a my mamy budować mosty. Nie pamiętam, ile razy waliłem twarzą w błoto - wspomina jeden z żołnierzy, który służył w Kambodży w 1993 r. Polacy nie mieli stałej opieki lekarza - daleko, pod stolicą rezydował jeden, który dysponował podręczną apteczką i przyjeżdżał raz na kilka