Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
Do operacji (pierwszy raz wymieniam w myśli to słowo) będą mogli przystąpić za kilka dni.
- Ja panią bardzo przepraszam - mówi Monika.
- Za co?
- Za tą dzisiejszą rozmowę przed południem.
Uśmiecham się do niej z wysiłkiem.
- Dobra z ciebie dziewczyna, Moniko - mówię.
Nie odpowiada.
Przystępuje do przygotowania stałej porcji zastrzyków i lekarstw.
Robi je łagodnie, z troską i jakby trochę z bojaźnią.
Za kilkanaście minut siostra Monika bez słowa wychodzi.
Znowu zostaję sama, ze świadomością, że mam jeszcze kilka dni, aby uporządkować to wszystko.
Przeszło dwie godziny mozolę się z notatkami.
Wreszcie, jak co dzień dotąd, dopiero wyczerpanie i osłabienie, szum w
Do operacji (pierwszy raz wymieniam w myśli to słowo) będą mogli przystąpić za kilka dni.<br> - Ja panią bardzo przepraszam - mówi Monika.<br> - Za co?<br> - Za tą dzisiejszą rozmowę przed południem.<br> Uśmiecham się do niej z wysiłkiem.<br> - Dobra z ciebie dziewczyna, Moniko - mówię.<br> Nie odpowiada.<br> Przystępuje do przygotowania stałej porcji zastrzyków i lekarstw.<br> Robi je łagodnie, z troską i jakby trochę z bojaźnią.<br> Za kilkanaście minut siostra Monika bez słowa wychodzi.<br> Znowu zostaję sama, ze świadomością, że mam jeszcze kilka dni, aby uporządkować to wszystko.<br> Przeszło dwie godziny mozolę się z notatkami.<br> Wreszcie, jak co dzień dotąd, dopiero wyczerpanie i osłabienie, szum w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego