Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w Polsce nie ma problemu handlu organami. Jeśli jest podaż, to znaczy, że nie ma popytu. Dlaczego nie ma popytu, skoro na przeszczep nerki trzeba w naszym kraju czekać kilka lat?

Prof. Lao: - To trudna do ukrycia operacja. Pacjent musiałby najpierw zniknąć z dializy, a potem pojawić się po specjalne lekarstwa, które osoba z przeszczepioną nerką musi brać do końca życia.
Sprzedaż nerki skutecznie blokuje też polskie prawo, zgodnie z którym jedynym żywym dawcą może być członek rodziny. Nie może być mowy o żadnych znajomych, przyjaciołach, a także konkubentach, zwłaszcza wątpliwych. Przepis ten jest powszechnie krytykowany i nie istnieje w większości
w Polsce nie ma problemu handlu organami. Jeśli jest podaż, to znaczy, że nie ma popytu. Dlaczego nie ma popytu, skoro na przeszczep nerki trzeba w naszym kraju czekać kilka lat?<br><br>Prof. Lao: - To trudna do ukrycia operacja. Pacjent musiałby najpierw zniknąć z dializy, a potem pojawić się po specjalne lekarstwa, które osoba z przeszczepioną nerką musi brać do końca życia.<br>Sprzedaż nerki skutecznie blokuje też polskie prawo, zgodnie z którym jedynym żywym dawcą może być członek rodziny. Nie może być mowy o żadnych znajomych, przyjaciołach, a także konkubentach, zwłaszcza wątpliwych. Przepis ten jest powszechnie krytykowany i nie istnieje w większości
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego