Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
Na pomnik tego burmistrza zaczęła zbierać jeszcze moja poprzedniczka. Ale teraz, zdaje się, już nikt nawet o tym nie myśli, miasto ma pilniejsze sprawy. Więc jeśli wszyscy się zgadzacie...
- Zgadzamy się, zgadzamy się teraz! - krzyknęła cała klasa.
- Więc dobrze - powiedziała panna Jadwiga i schowała skarbonkę do szafki.
Już dawno się lekcja rozpoczęła, a Wojtek ciągle jeszcze się dziwił i kręcił głową, patrząc na warkocz siedzącej przed nim Zoi.
Wszyscy chcieli wiedzieć, jakim cudem udało się Zoi pisać niepostrzeżenie na tablicy, wsuwać kartki do cudzych tornistrów i w końcu włożyć skarbonkę do kieszeni panny Jadwigi, ale dziewczynka niechętnie udzielała objaśnień.
- Udawało mi
Na pomnik tego burmistrza zaczęła zbierać jeszcze moja poprzedniczka. Ale teraz, zdaje się, już nikt nawet o tym nie myśli, miasto ma pilniejsze sprawy. Więc jeśli wszyscy się zgadzacie... <br>- Zgadzamy się, zgadzamy się teraz! - krzyknęła cała klasa. <br>- Więc dobrze - powiedziała panna Jadwiga i schowała skarbonkę do szafki. <br>Już dawno się lekcja rozpoczęła, a Wojtek ciągle jeszcze się dziwił i kręcił głową, patrząc na warkocz siedzącej przed nim Zoi. <br>Wszyscy chcieli wiedzieć, jakim cudem udało się Zoi pisać niepostrzeżenie na tablicy, wsuwać kartki do cudzych tornistrów i w końcu włożyć skarbonkę do kieszeni panny Jadwigi, ale dziewczynka niechętnie udzielała objaśnień. <br>- Udawało mi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego