słaby i szybko gaśnie. Nie dlatego, że miłość jest przede wszystkim cielesna, ale dlatego, że przeciętny mężczyzna nie chce myśleć, czuć ani rozumieć. Jak mogła się na kogoś takiego zgodzić?&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>magda@nous.czyli.umysł<br><br>Nie pisz mi w kółko o mężczyznach, bo ja ci nie piszę o kobietach. Wszyscy są leniwi i powolni, kobiety i mężczyźni bez różnicy. Ona to nazywała ociężałością albo siłą ciążenia. Zwykle tego nie dostrzegamy, że u większości ludzi dusza jest cięższa niż ich ciało. Ciągnie ich do ziemi - do łóżka, do jedzenia, do taniej rozrywki. I dlatego tak trudno wytrzymać z drugim człowiekiem. Albo on nas