też tacy, którzy naruszyli przykazania Pańskie z chęci zysku, nie zatrzymują się w Lazaretto, kiedy ich Rzym wzywa dla wyjaśnienia sprawy.<br>- A jacy? - zainteresowałem się.<br>- Doktrynami - wyszeptał Piolanti. - Może byśmy jednak porzucili ten temat...<br>Ale sam jeszcze mówił o tym dalej. Powiedział, że przed lary, lecz w czasach, kiedy w leprozorium już od dawna nie było chorych, księża w jego rodzaju zatrzymywali się tutaj, bo w Rzymie, po klasztorach i domach zakonnych, gdzie zwyczajnie przyjezdni duchowni zamieszkują, bano się ich i niechętnie stykano, ponieważ kontakt z nimi łatwo mógł rzucić cień na różnych naiwnych czy nieostrożnych lub takich, którzy mieli wrogów