Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3 (33) marzec
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
bratem Marcina, mojego bliźniaczego brata, który wyprowadził się na wieś w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Uprzedzając pytanie następne, odpowiadam - także mój o 20 minut starszy brat nie jest bratem prezydenta. A wybiegając w przyszłość jeszcze dalszą, uprzedzę następne dociekliwe pytanie: nie jestem także duchowym bratem prezydenta. Jestem - tu rozszerzę moją odpowiedź - lewackim kapitalistą z odchyleniem artystyczno-dziennikarskim. Cokolwiek by to znaczyło. I, przyznaję, nie do końca potrafię wytłumaczyć to pojęcie, ale mnie się podoba.
List drugi, miły, dostałem od chłopaka, którego do czytania moich felietonów zachęciła jego własna dziewczyna. Z pewnym zaskoczeniem czytam, że ta dziewczyna uważa mnie za najprzystojniejszego faceta na
bratem Marcina, mojego bliźniaczego brata, który wyprowadził się na wieś w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Uprzedzając pytanie następne, odpowiadam - także mój o 20 minut starszy brat nie jest bratem prezydenta. A wybiegając w przyszłość jeszcze dalszą, uprzedzę następne dociekliwe pytanie: nie jestem także duchowym bratem prezydenta. Jestem - tu rozszerzę moją odpowiedź - lewackim kapitalistą z odchyleniem artystyczno-dziennikarskim. Cokolwiek by to znaczyło. I, przyznaję, nie do końca potrafię wytłumaczyć to pojęcie, ale mnie się podoba.<br>List drugi, miły, dostałem od chłopaka, którego do czytania moich felietonów zachęciła jego własna dziewczyna. Z pewnym zaskoczeniem czytam, że ta dziewczyna uważa mnie za najprzystojniejszego faceta na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego