koalicji lewicowej w województwie. Jan Kochanowski, lider Sojuszu w lubuskim, nie wyklucza wspólnej, szerokiej listy wyborczej. - Chcemy otworzyć drzwi dla wszystkich, którzy mają lewicowe poglądy - mówi "TRYBUNIE" Kochanowski. Jako głównych sojuszników wymienia się ZNP, OPZZ, Federację Młodzieży Socjaldemokratycznej i Partię Ludowo-Demokratyczną. <br>Lider SLD nie wyklucza także współpracy z innymi, lewicowymi organizacjami pozarządowymi. Na boku nie zostaje także Socjaldemokracja Borowskiego. - Rozmawiałem już z panią prof. Freyberg, pełnomocnik wojewódzką SdPl w Lubuskiem. Oni się jeszcze nie określili, ale pani profesor zadeklarowała udział w naszej dyskusji - mówi Kochanowski. Bogusław Jędraś, koordynator wojewódzki SdPl, dodaje, że jego partia jest otwarta. - Problemem na dzień dzisiejszy