Typ tekstu: Książka
Autor: Miller Marek
Tytuł: Pierwszy milion
Rok: 1999
chudy i dostaje od wszystkich wpierdol.
Słabość fizyczną rekompensował myśleniem. Kiedy dostawał w łeb, chciał naturalnie oddać, skoro jednak nie mógł zrobić tego wprost, zaczynał boczkiem, pomysłem, sposobem. Na przykład z pierwszego piętra leciała na głowę przeciwnika foliowa torebka z wodą. Nie chwalił się tym potem, bo znowu by oberwał - liczył się jednak rezultat. Kasował wrogów w sposób skuteczny, choć nieefektowny. Zresztą Jacek powoli przestał być cherlakiem i zaczął obrastać w mięśnie.
Następnego dnia po tym, jak sprzedawali bez, wszyscy u Tomka w domu, jak co dzień, klęknęli do litanii. Przed domowym ołtarzykiem z Matką Boską Częstochowską i Jezusem z promieniejącym
chudy i dostaje od wszystkich wpierdol. <br>Słabość fizyczną rekompensował myśleniem. Kiedy dostawał w łeb, chciał naturalnie oddać, skoro jednak nie mógł zrobić tego wprost, zaczynał boczkiem, pomysłem, sposobem. Na przykład z pierwszego piętra leciała na głowę przeciwnika foliowa torebka z wodą. Nie chwalił się tym potem, bo znowu by oberwał - liczył się jednak rezultat. Kasował wrogów w sposób skuteczny, choć nieefektowny. Zresztą Jacek powoli przestał być cherlakiem i zaczął obrastać w mięśnie.<br>Następnego dnia po tym, jak sprzedawali bez, wszyscy u Tomka w domu, jak co dzień, klęknęli do litanii. Przed domowym ołtarzykiem z Matką Boską Częstochowską i Jezusem z promieniejącym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego