Churchilla</>, rozmawiał z <name type="person">Harrimanem</> i udzielił odpowiedzi brytyjskiemu premierowi.<br>2 lutego, po omówieniu innych spraw, ambasador <name type="place">USA</> zapytał <name type="person">Stalina</>, czy uda się coś zrobić, by rozwiązać kwestię polską. Stalin odpowiedział, że to sam rząd polski musi zastanowić się, co ma robić, i wypomniał, iż <name type="person">Polacy</> nadal nie zgadzają się na linię Curzona. <q>Wszyscy sądzą - kontynuował - że Rosjanie są tylko po to, by przelewać krew, podczas gdy inni uprawiać będą politykę</>. <name type="person">Harriman</> zauważył, iż dość dobrze zna Polaków i wie, że nie wszyscy oni zasługują na zaufanie, jednakże wśród Polaków w Londynie są również "porządni ludzie". Stalin zgodził się z tym, ale