Typ tekstu: Książka
Autor: Urbańczyk Andrzej
Tytuł: Dziękuję ci, Pacyfiku
Rok: 1997
japońską, na ty. Mam też film, na którym rozmawiamy z Horie na pokładzie jego jachtu "Mermaid III".



Wraz z uspokajającym oddech odpoczynkiem przychodzi chłód. Chłód, który ma tysiąc dróg do naszego wnętrza. Wbijam się w sam kąt kokpitu pod samoster. Najważniejsze to nie być wciąż zalewany nowymi porcjami oceanu. Te litry wody, jakie mam na sobie, potrafię utrzymać w jakiejś tam pozwalającej przetrwać temperaturze. Byle do świtu...
Tak, na oceanie nie tylko wszystko jest kilka razy cięższe niż na lądzie. Najgorsze jest zapewne to, że wszystko robi się kilka razy dłużej. Najprostsza czynność urasta do rangi operacji. Wszystko ponadto się komplikuje
japońską, na ty. Mam też film, na którym rozmawiamy z Horie na pokładzie jego jachtu "Mermaid III".<br><br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br><br>Wraz z uspokajającym oddech odpoczynkiem przychodzi chłód. Chłód, który ma tysiąc dróg do naszego wnętrza. Wbijam się w sam kąt kokpitu pod samoster. Najważniejsze to nie być wciąż zalewany nowymi porcjami oceanu. Te litry wody, jakie mam na sobie, potrafię utrzymać w jakiejś tam pozwalającej przetrwać temperaturze. Byle do świtu...<br> Tak, na oceanie nie tylko wszystko jest kilka razy cięższe niż na lądzie. Najgorsze jest zapewne to, że wszystko robi się kilka razy dłużej. Najprostsza czynność urasta do rangi operacji. Wszystko ponadto się komplikuje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego