problemem mieszkaniowym. Możliwość uzyskania miejsca<br>w internacie czy domu<br>akademickim była niewielka. Dla przykładu warto podać, iż w prowizorycznym<br>"Ognisku" prowadzonym przez środowisko żydowskie przy ulicy<br>Miłej na 14<br>miejsc w roku akademickim 1922]23 zgłosiło się aż 120 kandydatów.<br> Problem był zresztą szerszy i wiązał się z katastrofalną<br>sytuacją lokalową<br>w Warszawie po zakończeniu I wojny światowej. Brak bazy<br>internatowej i tzw.<br>stancji uniemożliwiał podjęcie nauki przez setki studentów<br>pochodzących ze wsi lub<br>małych ośrodków miejskich. Dlatego światłe kręgi warszawskiej społeczności,<br>kadra nauczająca, działacze społeczni podjęli przy współudziale samopomocowych<br>organizacji studenckich starania o zapewnienie studiującym<br>godziwych warunków<br>mieszkaniowych na czas