infrastruktury zrobić, to podnieść cenę paliwa. W cenie każdego litra płacimy teraz dodatkowo kilkanaście groszy specjalnego podatku Pola, i - uwaga - kilka groszy podatku od tego dodatkowego podatku (ponieważ "normalna" akcyza naliczana jest od ceny już powiększonej o "opłatę drogową"). Te pieniądze mają zostać przeznaczone na drogi (w wypadku paliwa do lokomotyw, jak obiecano kolejarzom, na naprawę torów). Chyba żeby nie zostały - bo jedyną gwarancją pozostaje słowo Marka Pola. Wprowadzenie podatku od podatku to rzeczywiście niekłamany sukces. Sukces godny zapisania w Księdze Guinnessa. Ale raczej nie ma co chwalić się nim wyborcom.<br>Po co zresztą to wszystko wyliczać? Można do woli strzępić