że czasem lubię wypić, ale nigdy nie włażę nikomu z nogami do jego spraw. A taki? Taki to nie wiadomo co za jeden. Mówi, że pisarz, ale cholera go tam wie, co pod tym się kryje. Powiedzieć o sobie: pisarz - to każdy może, ale co dalej. Jak ja staję z łopatą, to wiem, co mam robić. A taki to może siąść i napisać byle co i kto mu co za to zrobi? Nikt.<br>- Pewnie, że nikt. Bo nikogo to nie obchodzi, co on tam napisze.<br>- No nie wiadomo. Może to kogoś tam obchodzi - powiedział Paweł.<br>- Ciebie obchodzi? - zapytał Stary.<br>- Nie. Mnie