kontrolerzy NIK. - Zostałem niesprawiedliwie potraktowany przez Najwyższą Izbę Kontroli - odpowiada &lt;name type="person"&gt;Marek Oleszczuk&lt;/&gt;, szef Departamentu Gier w resorcie finansów.<br>Sprawa, do której dotarła "Rzeczpospolita", dotyczy Krajowego Rejestru Automatów do Gier, nazwanego KRAG. Resort finansów zlecił wykonanie tego systemu informatykom z Izby Skarbowej w Rzeszowie. Projekt został sfinansowany ze środka specjalnego "gry losowe".<br>NIK postanowiła skontrolować, jak działa ów środek specjalny. W wystąpieniu pokontrolnym z 18 kwietnia oceniła, że działa źle. Tak źle, że należałoby go w ogóle zlikwidować.<br>Najwięcej zastrzeżeń wzbudził właśnie sposób sfinansowania KRAG. A ładnie - wypłacenie ze środka specjalnego 113 tysięcy złotych premii dla zespołu z Izby Skarbowej w Rzeszowie