Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 32
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
willi "Koliba", Kościeliska 18. Zapraszamy, bo naprawdę warto. Ujek przemawia z ekranu piękną gwarą, opowiadając o czasach, kiedy goście chodzili w hole z godnymi przewodnikami - Walą, Sieczką, Bachledą, na złóbcokach grał Sabała, a Chałubiński go słuchał. Na grobie Ujka zawsze, ile razy jestem na Pęksowym Brzyzku, widzę piękny wieniec od lotników z Gronika z napisem "Wujkowi - lotnicy". Miarą pustki, jaka po nim została, niech będzie wypowiedź jednego z Krzeptowskich: Wraz z Ujkiem odszedł humor.
Wojciech Szatkowski, Muzeum Tatrzańskie



Łacina pana policjanta

Kilka dni temu, było już dobrze po dziesiątej, gdy wybrałem się z psem na spacer. Na ulicy Partyzantów zobaczyłem samochód
willi "Koliba", Kościeliska 18. Zapraszamy, bo naprawdę warto. Ujek przemawia z ekranu piękną gwarą, opowiadając o czasach, kiedy goście chodzili w hole z godnymi przewodnikami - Walą, Sieczką, Bachledą, na &lt;dialect&gt;złóbcokach&lt;/&gt; grał Sabała, a Chałubiński go słuchał. Na grobie Ujka zawsze, ile razy jestem na Pęksowym Brzyzku, widzę piękny wieniec od lotników z Gronika z napisem "Wujkowi - lotnicy". Miarą pustki, jaka po nim została, niech będzie wypowiedź jednego z Krzeptowskich: Wraz z Ujkiem odszedł humor.<br>&lt;au&gt;Wojciech Szatkowski, Muzeum Tatrzańskie&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Łacina pana policjanta&lt;/tit&gt;<br><br>Kilka dni temu, było już dobrze po dziesiątej, gdy wybrałem się z psem na spacer. Na ulicy Partyzantów zobaczyłem samochód
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego