Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
gestem zniecierpliwienia, wycofać się na pozycję pokornego petenta.
Jednak Terey dawał sobą kierować, godził się łatwo na te zabiegi, których wynik znał, i chciał tylko sprowadzić do kwoty nieznacznie naruszającej jego budżet.
Kiedy już siedli przy małym stoliczku, Dżaj Motal ruchliwymi palcami przysunął sobie kasetkę, osadził papierosa w zżółkłej kościanej lufce, czekał na podanie ognia, zaliczając ten gest uprzejmości jako punkt na swoją korzyść, zaczął wyłuszczać własną teorię.
- Wasz naród jest inny niż te, które was otaczają. Byliście zawsze królestwem - zaczął, patrząc z uporem w oczy radcy. - Macie u siebie wielu Cyganów...
Terey słuchał zaciekawiony, dokąd zaprowadzi zuchwała głupota tego zarozumialca
gestem zniecierpliwienia, wycofać się na pozycję pokornego petenta.<br>Jednak Terey dawał sobą kierować, godził się łatwo na te zabiegi, których wynik znał, i chciał tylko sprowadzić do kwoty nieznacznie naruszającej jego budżet.<br>Kiedy już siedli przy małym stoliczku, Dżaj Motal ruchliwymi palcami przysunął sobie kasetkę, osadził papierosa w zżółkłej kościanej lufce, czekał na podanie ognia, zaliczając ten gest uprzejmości jako punkt na swoją korzyść, zaczął wyłuszczać własną teorię.<br>- Wasz naród jest inny niż te, które was otaczają. Byliście zawsze królestwem - zaczął, patrząc z uporem w oczy radcy. - Macie u siebie wielu Cyganów...<br>Terey słuchał zaciekawiony, dokąd zaprowadzi zuchwała głupota tego zarozumialca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego