Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 14.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
UP) przyznał, że ten budżet nie przypomina bukietu róż, ale ostów. - Ale to nie my te osty dobieraliśmy - zaznaczył. Nieoczekiwanie w trakcie debaty głos zabrał premier. Leszek Miller podkreślił, że dziura budżetowa w niewyobrażalnej wysokości 90 mld zł "nie wzięła się z powietrza ani z nieba", a żeby wypełnić tę lukę trzeba by "wyciągnąć z kieszeni każdego obywatela: zarówno oseska, jak i emeryta - po 2.5 tys. zł". - To jest budżet okiełznania żywiołu. Ten pakiet ratunkowy na dziś wystarczy, bo dziś brakuje co drugiej złotówki. Ale jutro może nie być ich wcale - złowieszczył szef rządu. Miller zwrócił też uwagę na współodpowiedzialność
UP) przyznał, że ten budżet nie przypomina bukietu róż, ale ostów. - Ale to nie my te osty dobieraliśmy - zaznaczył. Nieoczekiwanie w trakcie debaty głos zabrał premier. Leszek Miller podkreślił, że dziura budżetowa w niewyobrażalnej wysokości 90 mld zł "nie wzięła się z powietrza ani z nieba", a żeby wypełnić tę lukę trzeba by "wyciągnąć z kieszeni każdego obywatela: zarówno oseska, jak i emeryta - po 2.5 tys. zł". - To jest budżet okiełznania żywiołu. Ten pakiet ratunkowy na dziś wystarczy, bo dziś brakuje co drugiej złotówki. Ale jutro może nie być ich wcale - <orig>złowieszczył</> szef rządu. Miller zwrócił też uwagę na współodpowiedzialność
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego