się spekulacje, że mógłby go zastąpić obecny minister rolnictwa Wojciech Olejniczak, któremu daleko jeszcze do politycznej dojrzałości, choć niewątpliwie jest bardzo dobrym ministrem. Czy wyrazistym przywódcą miałby być Józef Oleksy, określany jako najbardziej charyzmatyczny przywódca Sojuszu, a może Jerzy Szmajdziński? Nie przesadzając z postulatem wymiany pokoleniowej, warto zauważyć wielką pokoleniową lukę, która wprawdzie obejmuje prawie wszystkie partie, ale szczególnie dotkliwa staje się w momencie kryzysu. A SLD właśnie go przechodzi. Wołanie o nowe przywództwo słychać coraz głośniej, ale skąd je wziąć?<br>Socjaldemokracja Polska też ma kłopot. Odcinanie się od korzeni SLD dało efekt na krótką metę, na jeden, dwa sondaże. Poparcie