Typ tekstu: Książka
Autor: Praszyński Roman
Tytuł: Jajojad
Rok: 1997
Garcia domyśla się jej słabości. Zajęła się przymierzaniem naszyjnika. Wstała i podeszła do dużego lustra, od niechcenia zasłaniając ręcznikiem swe dwudziestodwuletnie ciało.
Garcia opadł ciężko na skórzany fotel i patrzył z przyjemnością na jej zabiegi. "Erotyczna żmija - pomyślał po hiszpańsku. - Wężowe ruchy, śliska, podniecająca skóra. Potrafi ugryźć". To był najlepszy łup jego kilkumiesięcznego pobytu w Niemczech.
- Czy może być coś bardziej miłego dla kobiety niż złoto? - zapytała zbliżając się do niego kocim krokiem. Ręcznik opadł na podłogę.
Położyła się na łóżku. Garcia dołączył do niej i razem udali się w podróż przez bagniste dżungle Amazonii, ostre szczyty Andów, skaliste wybrzeża Pacyfiku
Garcia domyśla się jej słabości. Zajęła się przymierzaniem naszyjnika. Wstała i podeszła do dużego lustra, od niechcenia zasłaniając ręcznikiem swe dwudziestodwuletnie ciało.<br>Garcia opadł ciężko na skórzany fotel i patrzył z przyjemnością na jej zabiegi. "Erotyczna żmija - pomyślał po hiszpańsku. - Wężowe ruchy, śliska, podniecająca skóra. Potrafi ugryźć". To był najlepszy łup jego kilkumiesięcznego pobytu w Niemczech.<br>- Czy może być coś bardziej miłego dla kobiety niż złoto? - zapytała zbliżając się do niego kocim krokiem. Ręcznik opadł na podłogę.<br>Położyła się na łóżku. Garcia dołączył do niej i razem udali się w podróż przez bagniste dżungle Amazonii, ostre szczyty Andów, skaliste wybrzeża Pacyfiku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego