Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
duży kubek, skinął ręką na filozofa i wycofał się z targu.
Przyszła też kolej na matkę Kaliasa. Bogato ubrany wyzwoleniec zdobną w pierścienie ręką wskazał na Arsinoe.
- Ej, ty tam - krzyknął do herolda - chcę zbadać umiejętności tej Greczynki, każ jej zagrać pieśń weselną!
Herold prętem dotknął ramienia Arsinoe i ukwieconej lutni.
- Graj - rozkazał po grecku - tylko wesoło!
Matka utkwiła przerażone, nieprzytomne oczy w twarzy kupującego, poruszyła wargami i rękoma objęła lutnię.
- Graj - powtórzył herold.
Palce matki pobiegły po strunach, które rozpłakały się nagle perlistymi dźwiękami jak krople deszczu na miedzianej tablicy.
- Wesoło! - krzyknął herold i śmignął prętem przez plecy matki.
- Dosyć
duży kubek, skinął ręką na filozofa i wycofał się z targu.<br>Przyszła też kolej na matkę Kaliasa. Bogato ubrany wyzwoleniec zdobną w pierścienie ręką wskazał na Arsinoe.<br>- Ej, ty tam - krzyknął do herolda - chcę zbadać umiejętności tej Greczynki, każ jej zagrać pieśń weselną!<br>Herold prętem dotknął ramienia Arsinoe i ukwieconej lutni.<br>- Graj - rozkazał po grecku - tylko wesoło!<br>Matka utkwiła przerażone, nieprzytomne oczy w twarzy kupującego, poruszyła wargami i rękoma objęła lutnię.<br>- Graj - powtórzył herold.<br>Palce matki pobiegły po strunach, które rozpłakały się nagle perlistymi dźwiękami jak krople deszczu na miedzianej tablicy.<br>- Wesoło! - krzyknął herold i śmignął prętem przez plecy matki.<br>- Dosyć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego