jak u dwudziestolatka, język gówniarza, zmarszczki ukryte pod okularami, a na czubku głowy... grubo po pięćdziesiątce.<br>A co będzie za pół roku, kiedy opuszczą go ostatnie kępki włosów? Będzie musiał zmienić swój image albo zabawiać łysiną publiczność. Pracując w rozrywce, trzeba być gotowym na wszystko.<br>Jeżeli będzie kontynuował dotychczasową politykę: &lt;q&gt;"łysina? nie wiem, o co wam chodzi!"&lt;/&gt;, już wkrótce wybierze perukę. Może też pogodzić się z tym, że nie odzyska owłosienia i ogolić się na łyso. Gorzej, jeżeli postanowi walczyć o każdy włosek i wybierze wariant trzeci - zaczeska na klej zwana "pożyczką". Tego widoku nie zniosą nawet najwytrwalsi widzowie jego programu