światach: jeden to obywatele, ich opinie, zaś drugi to funkcjonująca niezależnie władza, którą cechują odmienne postawy? Osobiście uważam, że nie jest to właściwy sposób postrzegania rzeczywistości. Sadzę, że procesy, które uchwyciłeś w analizie wyników badań pokazują tendencje będące częścią szerszego nurtu. <br>Po 1990 roku nastąpiło wiele zmian społecznych, które zaowocowały m.in. liberalnym nastawieniem do kwestii dostępności alkoholu. Zauważmy, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat uległy liberalizacji poglądy dotyczące wielu ważnych spraw, takich jak: rozwody, aborcja, wspólne zamieszkiwanie par nie będących w związkach formalnych. Dla mnie najbardziej interesujące jest to, czy mamy możliwość przeciwdziałania szkodom wynikającym z procesów liberalizacji, bo przecież zgodzimy