Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
konkursie "Dialogu" i Teatru Polskiego we Wrocławiu. Nagrodą była prapremiera w grudniu 2002 roku, podczas Forum Dramaturgii Współczesnej "EuroDrama". Wreszcie nadarzała się okazja na sceniczny debiut. Ale do "Grejpruta" nikt się nie kwapił. - Janek był straszliwie zdeterminowany, wszystko stawiał na jedną kartę. Przekonał Pawła Miśkiewicza, ówczesnego dyrektora Teatru Polskiego, że ma pomysł na wystawienie. Swą wiarą zaraził współpracowników, pracowali z nim za darmo, po godzinach - mówi Joanna Biernacka z EuroDramy.

Debiutanckie przedstawienie wprawiło publiczność w konsternację. W finale, na opustoszałej scenie, z dźwiękiem watykańskich dzwonów obwieszczających śmierć "starca z gór", pojawiało się dwoje starych ludzi. Białymi głosami śpiewali "Jezu Chryste, Panie miły
konkursie "Dialogu" i Teatru Polskiego we Wrocławiu. Nagrodą była prapremiera w grudniu 2002 roku, podczas Forum Dramaturgii Współczesnej "EuroDrama". Wreszcie nadarzała się okazja na sceniczny debiut. Ale do "Grejpruta" nikt się nie kwapił. - Janek był straszliwie zdeterminowany, wszystko stawiał na jedną kartę. Przekonał Pawła Miśkiewicza, ówczesnego dyrektora Teatru Polskiego, że ma pomysł na wystawienie. Swą wiarą zaraził współpracowników, pracowali z nim za darmo, po godzinach - mówi Joanna Biernacka z EuroDramy.<br><br>Debiutanckie przedstawienie wprawiło publiczność w konsternację. W finale, na opustoszałej scenie, z dźwiękiem watykańskich dzwonów obwieszczających śmierć "starca z gór", pojawiało się dwoje starych ludzi. Białymi głosami śpiewali "Jezu Chryste, Panie miły
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego