Grzeszne" to bardzo wobec wcześniejszej konwencji Lodge'a, u którego wydarzenia płynęły "szybciej i szybciej". W ten jednak sposób, dzięki spowolnieniu, zostają odkryte dwie rzeczy. Po pierwsze prywatność, a ściślej jej brak. Już w Zamianie jeden z bohaterów dochodził do wniosku, że prywatność oznacza wyłączenie z czasu. W przypadku bohatera Terapii ma miejsce proces odwrotny: wyłączenie z czasu ujawnia brak osobistego życia mimo wszelkich jego pozorów: żony, dwójki dzieci, domu, przed którym idyllicznie hasają wiewiórki. Rozwój zdarzeń i utrata cennej posiadłości stają się tylko potwierdzeniem tego "ogołocenia".<br>Drugim odkryciem, uzyskanym dzięki spowolnieniu, jest uzmysłowienie sobie, że forma czasu nakazująca odpychać przeszłość w