Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
szkód niż korzyści. Nie sądzę, by miał z tego wyniknąć kolejny konflikt na Bałkanach. To wydarzenie ma znaczenie przede wszystkim dla samych Macedończyków, ale nie jest na tyle istotne, aby stać się zarzewiem ewentualnego konfliktu w regionie. Serbska Cerkiew od dawna stara się trzymać rękę na pulsie. W jednym z macedońskich monasterów szkoli mnichów do pełnienia posługi na terenie tego państwa. Finansuje ich naukę, zapewnia stypendia, kusi karierą. Ci młodzi ludzie nie cieszą się jednak uznaniem społeczeństwa. W tym konflikcie najważniejsze jest to, że większość Macedończyków uznaje macedoński Kościół prawosławny i w związku z tym Jowan i jego współwyznawcy muszą przegrać
szkód niż korzyści. Nie sądzę, by miał z tego wyniknąć kolejny konflikt na Bałkanach. To wydarzenie ma znaczenie przede wszystkim dla samych Macedończyków, ale nie jest na tyle istotne, aby stać się zarzewiem ewentualnego konfliktu w regionie. Serbska Cerkiew od dawna stara się trzymać rękę na pulsie. W jednym z macedońskich monasterów szkoli mnichów do pełnienia posługi na terenie tego państwa. Finansuje ich naukę, zapewnia stypendia, kusi karierą. Ci młodzi ludzie nie cieszą się jednak uznaniem społeczeństwa. W tym konflikcie najważniejsze jest to, że większość Macedończyków uznaje macedoński Kościół prawosławny i w związku z tym Jowan i jego współwyznawcy muszą przegrać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego