Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 13 / 14
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
było szans na ugaszenie pożaru - mówi wicedyrektor TPN Stanisław Mielczarek. Jak wynika ze śladów na śniegu - w niedzielę rano ktoś wyszedł z szałasu w stronę Hali Gąsienicowej. Człowiek ten zostawił prawdopodobnie niedogaszoną watrę. Później zerwał się wiatr i rozdmuchał ogień.
Jak informuje Stanisław Mielczarek - Park raczej nie przewiduje odbudowy szałasu.
mag



Kronika TOPR

Mimo iście wiosennej pogody, w Tatrach jeszcze zima. Co prawda, w ciągu dnia śnieg już się robi miękki, ale wieczorem ochłodzenie powoduje, że zaczyna się robić firn.
W minionym tygodniu było w Tatrach dość spokojnie. Nie doszło do żadnych poważniejszych wypadków, za wyjątkiem narciarskich, które zdarzały się głównie
było szans na ugaszenie pożaru - mówi wicedyrektor TPN Stanisław Mielczarek. Jak wynika ze śladów na śniegu - w niedzielę rano ktoś wyszedł z szałasu w stronę Hali Gąsienicowej. Człowiek ten zostawił prawdopodobnie niedogaszoną watrę. Później zerwał się wiatr i rozdmuchał ogień.<br>Jak informuje Stanisław Mielczarek - Park raczej nie przewiduje odbudowy szałasu.<br>&lt;au&gt;mag&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Kronika TOPR&lt;/tit&gt;<br><br>Mimo iście wiosennej pogody, w Tatrach jeszcze zima. Co prawda, w ciągu dnia śnieg już się robi miękki, ale wieczorem ochłodzenie powoduje, że zaczyna się robić firn.<br>W minionym tygodniu było w Tatrach dość spokojnie. Nie doszło do żadnych poważniejszych wypadków, za wyjątkiem narciarskich, które zdarzały się głównie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego