Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
na tej trasie. A działo się to gdzieś pod koniec marca: na pewno plucha, szarzyzna, zimnica. Krótko mówiąc, w zgranej harmonii ze mną jeden wielki uprzykrzony smutek.
I tak było do pewnego momentu bardzo określonego i wyraźnego, po którym nagle cały otaczający mnie świat zmienił swe barwy. Jak za przyciśnięciem magicznego guzika zobaczyłam wszystko, po raz pierwszy od dłuższego czasu w pięknych i jasnych kolorach tęczy.
Było to nieprawdopodobne i tak nieoczekiwane, że tego dnia przyszłam do lekarki mocno spóźniona, za to z gałązką ukradzionego gdzieś bzu. Bo nagle się okazało, że jest pełna świeżości i wszelkiej nadziei wiosna wokół: słońce
na tej trasie. A działo się to gdzieś pod koniec marca: na pewno plucha, szarzyzna, zimnica. Krótko mówiąc, w zgranej harmonii ze mną jeden wielki uprzykrzony smutek. <br>I tak było do pewnego momentu bardzo określonego i wyraźnego, po którym nagle cały otaczający mnie świat zmienił swe barwy. Jak za przyciśnięciem magicznego guzika zobaczyłam wszystko, po raz pierwszy od dłuższego czasu w pięknych i jasnych kolorach tęczy. <br>Było to nieprawdopodobne i tak nieoczekiwane, że tego dnia przyszłam do lekarki mocno spóźniona, za to z gałązką ukradzionego gdzieś bzu. Bo nagle się okazało, że jest pełna świeżości i wszelkiej nadziei wiosna wokół: słońce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego