jedno?! <br><br>Nie, nie jest wszystko jedno, bo kiedy Jan mówi o tej rzeczy, <br>która nie jest rzeczą, tylko imitacją, to uśmiecha <br>się wzgardliwie. <br><br>Więc jest jedna rzecz rzetelna, prawdziwa, godna szacunku, a druga - imitacja. <br><br><br>Ale skąd można wiedzieć, czemu zaufać, do czego odnosić <br>się z szacunkiem, jeśli nawet stary, poczciwy mahoniowy <br>stolik w salonie... <br><br>Dręczył mnie niepokój. A zarazem pragnęłam <br>móc tak od razu i nieomylnie jak Jan przeniknąć do samego <br>sedna rzeczy. Gdy tylko zostawałam sama w pokoju, chodziłam <br>tam i na powrót z chustką do nosa (zamiast ściereczki) <br>w ręku i mruczałam: <br><br>- Ty myślisz, że to jest kredens? To